Dziecko spało na tylnym siedzeniu, kiedy jego babcia zajmowała się wnoszeniem zakupów. Jak twierdzi, minęło ledwie 5 minut, a samochód - z małym Kevinem w środku - zniknął.Jak się okazało, auto zostało zajęte przez komornika, który nie miał pojęcia, że w środku śpi dziecko.