Komisja prawna, która bada potencjalne konflikty interesów, już w ubiegłym tygodniu zwróciła się do dziesięciu kandydatów na komisarzy, w tym do Polaka, o dodatkowe działania lub wyjaśnienia w sprawie złożonych przez nich deklaracji interesów finansowych. Europosłowie na środowym zamkniętym posiedzeniu postanowili zaprosić na spotkanie kandydatów na komisarzy z Węgier Laszlo Trocsanyiego oraz Rumunii Rovanę Plumb. Według nieoficjalnych informacji zza zamkniętych drzwi były też głosy za tym, aby wezwać Wojciechowskiego, jednak uznano, że na tym etapie potrzeba dodatkowych wyjaśnień na piśmie. Wojciechowski początkowo nie wpisał do deklaracji mieszkania, które kupił w Brukseli na kredyt w 2016 r., bo, jak tłumaczył, cały czas w nim zamieszkuje i nie musiał tego robić. Po wezwaniu komisji prawnej, która dopatrzyła się rozbieżności w stosunku do poprzedniego oświadczenia majątkowego, uzupełnił tę informację. Teraz komisja prawna ma dodatkowe pytania. Halicki: Jestem zażenowany Europoseł PO Andrzej Halicki, który brał udział w posiedzeniu komisji prawnej, mówił dziennikarzom, że polski kandydat jest jedyną osobą, wobec której kolejny raz są dodatkowe pytania w sprawie złożonych dokumentów. "Jestem zażenowany, bo to jest jedyny przypadek w tym procesie, w którym ten pierwszy punkt, czyli kwestia wiarygodności, jest pod znakiem zapytania" - zaznaczył polityk. Jak tłumaczył, chodzi o wyjaśnienie, dlaczego Wojciechowski nie wpisał mieszkania do oświadczenia. Tłumaczenia Wojciechowskiego Sam kandydat na komisarza powiedział, że jest zdumiony komentarzem Halickiego, bo wszystkie jego oświadczenia są jasne. "W styczniu 2016 r. kupiłem w Brukseli mieszkanie jako poseł do Parlamentu Europejskiego. Kupiłem je na komercyjny kredyt, wykorzystuję je na własny użytek i nawet nie musiałem deklarować jego posiadania w oświadczeniu majątkowym. Jednak w 2016 r. zaraz po zakupie, zadeklarowałem go. (...) Pan Halicki mógł mnie zapytać, jeśli miał wątpliwości" - powiedział PAP Wojciechowski. "Czekam ze spokojem" Jak dodał, nie otrzymał jak dotąd dodatkowych zastrzeżeń ze strony komisji prawnej PE po jej środowym posiedzeniu. "Nie dostałem jeszcze pisma z komisji. Ponownie wyjaśnię to, co już wielokrotnie wyjaśniłem. Czekam ze spokojem, bo wszystkie moje oświadczenia majątkowe były zgodne z rzeczywistością" - zaznaczył. Kiedy kolejne spotkanie? Kolejne spotkanie komisji prawnej zaplanowane jest na czwartek. Czas na weryfikację kandydatów pod względem prawnym mija 27 września. Pozytywna opinia komisji prawnej na temat braku konfliktu interesów danego kandydata jest warunkiem niezbędnym do przystąpienia do wysłuchania kandydata na komisarza. Przesłuchanie Janusza Wojciechowskiego zostało wyznaczone na 1 października. Z Brukseli Krzysztof Strzępka i Łukasz Osiński