Komisarz UE: Zachęcić uchodźców do opuszczenia Polski
Polska przyjęła ok. 60 proc. Ukraińców, którzy szukając schronienia przed wojną, opuścili swoją ojczyznę. UNHCR, agencja ONZ ds. uchodźców, szacuje że nad Wisłę trafiło 2,3 mln osób spośród 3,8 mln, które postanowiły uciec przed rosyjską inwazją. - Ważne jest, aby zachęcać uchodźców do opuszczenia Polski, żeby faktycznie próbowali udać się również do innych państw członkowskich - powiedziała cytowana przez portal Kyiv Post Ylva Johansson, komisarz UE ds. wewnętrznych.

Johnsson jest zdania, że państwa Unii Europejskiej powinny podzielić się odpowiedzialnością "za miliony uchodźców wojennych napływających z Ukrainy". Komisarz zaznaczyła, że w związku z falą Ukraińców, uciekających przed wojną największa presja spoczywa na Polsce i Czechach.
Liczba uchodźców, która trafiła do pozostałych państw Wspólnoty jest dużo niższa. Do Austrii po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji udało się ok. 35 tys. Ukraińców, na Litwę ok. 30 tys., do Francji i Grecji po 15 tys., a Irlandii 13,5 tys.
- To około 50 000 dziennie. W szczycie było to ponad 200 000 - powiedziała. Fala uchodźców jest największą, z jaką Europa musi zmierzyć się od zakończenia II wojny światowej.
Komisja Europejska zaproponowała przekazanie 17 mln euro krajom, które przyjęły na siebie największy ciężar związany z przyjmowaniem uchodźców z Ukrainy.
"Narodowy powód do dumy"
"To narodowy powód do dumy, że Polska nie musiała zakładać w pośpiechu chaotycznych obozów dla uchodźców z Ukrainy" - pisze dziennik "De Standard".
"Największy i najszybszy napływ uchodźców do Europy od czasów II wojny światowej dotknie całą UE, ale najbardziej Polskę" - czytamy.
Dziennik wskazuje, że migracja nie wywołała jeszcze żadnych "piekielnych scen dzięki bezprecedensowej akcji obywatelskiej solidarności w Polsce". "Spora część z ponad dwóch milionów Ukraińców znalazła schronienie u zwykłych Polaków" - przypomina dziennik.
"De Standaard" pisze o potencjalnych problemach dotyczących zapewnienia ukraińskim dzieciom edukacji, konieczności zatrudnienia nowych nauczycieli, wskazuje jednak, że napływ Ukraińców to także "demograficzna gratka dla starzejącej się populacji Polski".