"Decyzja podjęta przez Austriaków nie jest zgodna z prawem UE - powiedział Awramopulos agencji Reutera. "Wysyłam to pismo, w którym powiadamiam ich, że ich decyzja nie jest zgodna z ustawodawstwem europejskim. Austriacy są obowiązani przyjmować wnioski o azyl bez wprowadzania limitu" - dodał. Decyzję Wiednia skrytykował też szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. W środę austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner poinformowała, że Austria zamierza od piątku ograniczyć wjazd do kraju dla osób ubiegających się o azyl do 80 dziennie. Limit dla imigrantów, przejeżdżających tranzytem i zamierzających starać się o azyl w innym państwie UE, ma być ograniczony do 3,2 tys. na dzień. Austria będzie zatrzymywać na granicy migrantów, gdy ich liczba przekroczy wyznaczone pułapy. Pułap osób ubiegających się o azyl został ustalony na 37,5 tys. w tym roku; limit 80 osób dziennie został wyznaczony tak, aby nie przekroczyć tej liczby. Od 1 stycznia w Austrii o azyl wystąpiło już 11 tys. migrantów, czyli prawie 250 dziennie. We wtorek ograniczenie liczby migrantów do 2,5 tys. dziennie zapowiedziała Chorwacja, zastrzegając, że będzie wpuszczać tylko osoby uciekające przed wojnami i wykluczy tych, którzy podróżują w poszukiwaniu lepszego życia lub chcą dołączyć do rodzin w Niemczech i Austrii. Juncker krytycznie ocenił w czwartek decyzję władz austriackich i podkreślił, że KE sprawdza, czy jest ona zgodna z prawem UE. Jego zdaniem wprowadzanie przez coraz więcej państw strefy Schengen tymczasowych kontroli na granicach jest konsekwencją tego, iż brakuje wspólnego europejskiego podejścia do rozwiązania kryzysu uchodźczego. "Dziś, tak jak zawsze, będę zabiegał o europejskie podejście" - zapowiedział Juncker przed rozpoczynającym się w czwartek po południu szczytem UE, na którym kryzys migracyjny będzie jednym z głównych tematów.