Sąd stosunkiem głosów 7 do 2 orzekł, że takie działanie jest sprzeczne z konstytucją. Decyzja jest nieodwołalna. Prezydent oświadczył, że rozumie i szanuje wyrok trybunału. Uribe cieszy się w Kolumbii dużą popularnością, jednak konstytucja zabrania mu startować w wyborach prezydenckich po raz trzeci. Pomysł zorganizowania referendum w tej sprawie poparli wcześniej parlamentarzyści, głosując odpowiednią poprawkę. Krytycy podkreślali, że trzecia kadencja Uribego zagrażałaby demokracji. Wybory prezydenckie w Kolumbii wyznaczono na 30 maja.