O decyzji norweskich władz informują dziennikarze AP powołujący się na policyjne źródła. Jak zapewniono, nowe przepisy mają pomóc służbom w pozyskiwaniu dodatkowych informacji o osobach, które przyjeżdżają do kraju. - Chodzi w szczególności o zbieranie większej ilości informacji, więcej danych o pasażerach oraz zwiększenie możliwości deportacji - wyjaśnił rzecznik norweskiej policji Tone Wangen. Jak zapewnił, nowe kontrole nie obejmą wszystkich podróżujących. W większości przypadków przekroczenie granicy wiązać się będzie wyłącznie z okazaniem dokumentów, bez kontroli fizycznej. W związku z tym zapewniano, że nie należy spodziewać się opóźnień na przejściach granicznych. Norwegia wprowadza tymczasowe kontrole. Władze o zagrożeniu bezpieczeństwa Wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicach to konsekwencje sygnałów, które dotarły do norweskich służb bezpieczeństwa. Władze w Olso już kilka dni temu informowały o poważnym zagrożeniu terrorystycznym. Decyzja, zdaniem norweskich mediów, ma bezpośredni związek z wydarzeniami z 2 października. Wówczas to w okolicy izraelskiej ambasady w Kopenhadze doszło do wybuchu dwóch granatów. Duńska policja zatrzymała kilka osób podejrzanych o podłożenie ładunku, z czego dwie z nich mają mieć istotny związek z Norwegią. 8 października norweska policja ogłosiła podwyższenie poziomu zagrożenia bezpieczeństwa z "umiarkowanego" do "wysokiego". Jednocześnie zapowiedziano także podniesienie poziomu bezpieczeństwa obiektów związanych z Izraelem. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!