Według radia zakaz noszenia burki nie będzie obowiązywał w przypadku miejsc kultu religijnego oraz na terenie obiektów sportowych i kulturalnych; wyłączone byłyby z niego także przedstawicielki niektórych zawodów. Minister sprawiedliwości Dzintars Rasnaczs z konserwatywnej partii Sojusz Narodowy (NA) podkreślił, że ustawa ma na celu przede wszystkim ochronę łotewskiego obszaru kulturowego, a dopiero w drugiej kolejności zapewnienie bezpieczeństwa. W 2015 roku debatę o zakazie noszenia nakryć zasłaniających twarz wywołał w kraju prezydent Raimonds Vejonis, jednak zgłoszony przez opozycję projekt ustawy w tej sprawie nie znalazł poparcia w parlamencie. Agencja dpa zauważa, że przyszłość obecnego projektu nie jest pewna - zanim dojdzie do debaty na forum parlamentu, ocenę proponowanego prawa muszą wydać pozostałe ministerstwa oraz koalicyjny rząd. Dpa przypomina, że w miejscach publicznych w tym kraju widok burki lub innego islamskiego nakrycia głowy to rzadkość; Łotwa nieczęsto jest wybierana przez migrantów jako kraj docelowy, a łotewska społeczność muzułmańska jest bardzo nieliczna. Mimo to - zauważa agencja - część społeczeństwa silnie sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców.