Kolejny atak USA na Pacyfiku. "Nadal będziemy ich ścigać"
"Departament Wojny przeprowadził śmiertelny atak kinetyczny na kolejny statek służący do przemytu" - przekazał w sieci Pete Hegseth. Szef Pentagonu zaznaczył, że na pokładzie znajdowało się czterech mężczyzn, którzy zginęli. Jednocześnie republikanin dodał, że Waszyngton będzie kontynuował ataki na przemytników nielegalnych substancji.

W skrócie
- Stany Zjednoczone przeprowadziły kolejny śmiertelny atak na statek przemytników narkotyków na Pacyfiku, w wyniku czego zginęły cztery osoby obsługujące jednostkę.
- Departament Wojny w USA zapowiada konsekwentne działania mające na celu eliminację organizacji zajmujących się przemytem narkotyków uznanych za terrorystyczne.
- Szef Pentagonu ogłosił, że ataki będą kontynuowane, a przemytnicy nie mogą liczyć na bezkarność.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Szef Pentagonu Pete Hegseth przekazał informacje o kolejnym ataku Stanów Zjednoczonych na statek na Pacyfiku w zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie.
USA. Atak na statek przemytników. Zginęło czterech mężczyzn
"Zgodnie z poleceniem prezydenta Trumpa, Departament Wojny przeprowadził śmiertelny atak kinetyczny na kolejny statek służący do przemytu narkotyków, obsługiwany przez organizację uznaną za terrorystyczną na wschodnim Pacyfiku" - powiadomił Hegseth.
Szef Departamentu Wojny zaznaczył, że statek ten, "podobnie jak wszystkie inne, był znany naszym służbom wywiadowczym jako zaangażowany w nielegalny przemyt narkotyków, przemieszczał się znaną trasą przemytu" i przewoził nielegalne substancje.
Pete Hegseth dodał, że na pokładzie statku znajdowało się czterech mężczyzn. Zginęli oni podczas ataku przeprowadzonego na wodach międzynarodowych. "Żaden z żołnierzy amerykańskich nie ucierpiał podczas tego ataku" - podkreślił.
Hegseth ocenił, że nie jest to już bezpieczne terytorium dla przemytników, którzy przewożą nielegalne substancje do USA. "Departament Wojny będzie nadal ich ścigał i eliminował, niezależnie od tego, gdzie działają" - zapewnił republikanin.
Waszyngton walczy z przemytnikami. "Ataki będą kontynuowane"
Poprzedni atak Stany Zjednoczone przeprowadziły zaledwie kilka dni temu. Wówczas uderzono w cztery statki, które były znane amerykańskiemu wywiadowi.
Uderzenie na statek miało miejsce także tydzień temu. Podobnie jak w czwartkowym wpisie Pete Hegseth zamieścił także kilkusekundowe nagranie, na którym uchwycono moment uderzenia w statek.
"Te ataki będą kontynuowane dzień po dniu. To nie są po prostu handlarze narkotyków - to narko-terroryści, którzy niosą śmierć i zniszczenie naszym miastom. Te organizacje to Al-Kaida naszej półkuli i nie uciekną przed sprawiedliwością" - napisał szef Pentagonu.












