Jak informuje AFP, do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 29 maja, na małej wyspie Belep, położonej na północny-zachód od głównej wyspy archipelagu - Nowej Kaledonii.Mężczyzna został zaatakowany podczas połowu z trzema innymi rybakami. Niestety, nie udało się go uratować. To już drugi taki atak w Nowej Kaledonii w ciągu ostatniego tygodnia. Jak informuje AFP, w ubiegłą sobotę 3,5-metrowy rekin zaatakował 10-latka. Chłopiec pływał niedaleko łodzi zacumowanej w przystani Noumea. Rekin rozszarpał mu nogę i miednicę. 10-latek trafił do szpitala w ciężkim stanie. Rekin został zabity przez miejscowe służby. W 2016 r. w wyniku podobnych ataków zginęły w Nowej Kaledonii dwie osoby. Żarłacze tępogłowe są uważane za jedne z najbardziej niebezpiecznych rekinów na świecie. Nowa Kaledonia to popularny kierunek turystyczny, który szczyci się największą na świecie zamkniętą laguną otoczoną rafą koralową.