Inne źródła mówią o liczbie ofiar wahającej się od 25 do 30. Do ataku doszło w Południowym Waziristanie, wchodzącym w skład terytoriów plemiennych. Samolot wystrzelił pocisk rakietowy w kierunku konwoju samochodów należących do talibów. Wcześniej w tym samym regionie doszło do podobnego ataku, także przeprowadzonego najprawdopodobniej przez amerykański samolot bezzałogowy, w którym zginęło co najmniej 14 bojowników. Celem ataków ma być lider talibów w Pakistanie Baitullah Mehsud. Stany Zjednoczone wyznaczyły nagrodę w wysokości pięciu milionów dolarów za informację umożliwiającą zatrzymanie lub zlokalizowanie Mehsuda, odpowiedzialnego za serię zamachów bombowych, a także oskarżanego o udział w 2007 roku w zamordowaniu byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto. Jednocześnie pakistańskie siły zbrojne poinformowały, że dowódca talibów w dolinie Swat (Północno-Zachodnia Prowincja Pograniczna) Maulana Fazlullah został ranny w czasie ofensywy przeciwko islamskim bojownikom. Od końca kwietnia siły pakistańskie prowadzą ofensywę w tym regionie, która pod koniec czerwca miała wejść "w ostatnią fazę".