Szainowić to drugi ze współpracowników Slobodana Miloszevicia, który oddał się dobrowolnie w ręce trybunału. Pierwszy - generał Dragoljub Ojdanić - poleciał do Hagi w zeszłym tygodniu. Na wstępnym przesłuchaniu nie przyznał się do winy. Jeszcze czterech oskarżonych przez trybunał zgodziło się dobrowolnie pojechać do Hagi na apel rządu jugosłowiańskiego. W zamian dostali poręczenie umożliwiające im odpowiadanie z wolnej stopy.