Bojownicy Państwa Islamskiego obcięli głowy kolejnym jeńcom. Tym razem ofiarami barbarzyńskich praktyk dziesięciu Kurdów: siedmiu mężczyzn i trzech kobiet. Zbrodnia miała miejsce w zamieszkiwanej przez Kurdów północnej części Syrii w okolicach miasta Kobani - podał "Daily Mail". Jak poinformowali obserwatorzy z organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka w Syrii (Syrian Observatory for Human Rights), ofiarami byli Peszmergowie (kurd. wojownicy śmierci) - kurdyjscy bojownicy stawiający odpór ofensywie Państwa Islamskiego oraz syryjscy Arabowie. Kurdowie zostali wzięci do niewoli w trakcie walk o główne kurdyjskie miasto w Syrii, jakim jest wspomniane Kobani. Miasto znajduje się tuż przy granicy z Turcją. Jak podają obserwatorzy, w walkach z bojownikami ISIS śmierć poniosło już tysiące osób: wojskowych i cywilów. Jednemu z mężczyzn również obcięto głowę. "Nie mam pojęcia, dlaczego został aresztowany i z jakiego powodu obcięto mu głowę. Tylko ludzie z Państwa Islamskiego znają powody. Ich zamiarem jest przestraszenie ludzi" - twierdzi Rami Abdulrahman z Syrian Observatory for Human Rights. Zdjęcie obciętych głów kurdyjskich kobiet walczących w Powszechnych Jednostkach Ochrony (YPG) opublikowano na jednym z portali społecznościowych. Część zwłok leżały na betonowych pustakach.AW