Dziewczęta w wieku od 12 do 18 lat czekały w rzędzie na wejście do sal, w których miały odbywać się zajęcia, gdy zaczęły tracić przytomność - powiedział rzecznik resortu. Według lokalnych mediów w szkole rozpylono jakąś chemiczną substancję w aerozolu. Dziewczęta trafiły do okolicznych szpitali. Niektóre wypisano już do domów, ale wielu dokuczają jeszcze m.in. wymioty. W Afganistanie dość często dochodzi do przypadków zbiorowych zatruć w szkołach żeńskich, ale ich przyczyn jednoznacznie nie wyjaśniono. Wielu analityków twierdzi, że za tymi atakami stoją talibowie, sprzeciwiający się edukacji kobiet, ale rzecznicy ugrupowania zaprzeczali, by miało ono z tym jakiś związek. Za rządów talibów w Afganistanie w latach 1996-2001, zakończonych międzynarodową interwencją, edukacja dziewcząt była zakazana.