Chcemy nowoczesnej Turcji. Chcemy, by nasze dzieci żyły w normalnym, cywilizowanym i niepodległym kraju. Nie chcemy zacofania i prawa islamskiego - powiedział jeden z uczestników demonstracji. To kolejny tego typu protest przeciwko islamizacji Turcji. W ubiegłym tygodniu milion osób demonstrowało w mieście Izmir. Turcja pogrążona jest w największym od las kryzysie politycznym po tym, jak siły świeckie zablokowały wybór na prezydenta Abdullaha Gula, przedstawiciela partii islamskiej. Na drugą połowę lipca rozpisane zostały przedterminowe wybory parlamentarne.