Samoloty zaatakowały pozycje rebeliantów w mieście Ar-Rakka nad Eufratem oraz w Salmie, w Latakii. Celem ataku sił rządowych w mieście Al-Rakka były obszary kontrolowane przez radykalne ugrupowanie Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, odpowiedzialne między innymi za porwania chrześcijańskich duchownych. Z kolei w Latakii, zamieszkiwanej w większości przez alawitów popierających rządy Baszara Assada, zbombardowane zostało sunnickie miasto Salma. W trwającej od blisko 30 miesięcy wojnie domowej w Syrii zginęło już co najmniej 100 tysięcy ludzi.