Uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do siedzib MSW i Służby Bezpieczeństwa, opanowując je bez żadnego wystrzału. Naczelnika milicji wyprowadzono i wywieziono w nieznanym kierunku. Nad budynkami powieszono flagi samozwańczej Republiki Donieckiej. W całym Kramatorsku jest wielu uzbrojonych separatystów, na ulicach ustawiono prowizoryczne posterunki. Działacze twierdzą, że mają bronić mieszkańców przed "faszystami z Kijowa" i Prawym Sektorem. Napięta sytuacja jest także w pobliskim Słowiańsku. Separatyści przetrzymują tam co najmniej 3 zakładników: dwoje dziennikarzy i mer miasta Neli Sztepę. Na miejscu są przedstawiciele OBWE, którzy między innymi, negocjują ich uwolnienie. Tymczasem do Kijowa przybył amerykański wiceprezydent Joe Biden. Na temat wyjścia z obecnego kryzysu będzie on rozmawiał z p.o. prezydenta Ołeksandrem Turczynowem oraz premierem Arsenijem Jaceniukiem.