W stenogramie ze spotkania ambasadora z sekretarzem obrony USA Donaldem Rumsfeldem w styczniu 2003 roku, zamieszczonym na stronach Pentagonu, nie ma takiego zdania. Rumsfeld, przyciśnięty do muru, przyznał, że mógł użyć zdania "pewne jak w banku", ale nie miał na myśli ataku na Irak. "Washington Post" uznaje jednak to tłumaczenie za mało wiarygodne. Sprawa znikającego zdania jest bardzo istotna. Jeżeli bowiem faktycznie Rumsfeld zapewniał w ten sposób saudyjskiego ambasadora, dowodzi to, że Biały Dom podjął decyzję o ataku wiele miesięcy wcześniej, jeszcze przed ostatecznym raportem komisji rozbrojeniowej i kluczowymi debatami w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.