Bagdad był już celem nalotów w nocy i dzisiaj o świcie. Korespondent AFP doniósł, że w mieście, na obrzeżach i w centrum, rozległo się kilkanaście wybuchów. Atak na siedzibę irackiej TV Wojska amerykańskie i brytyjskie dokonały dzisiaj przed świtem ataku w Bagdadzie na państwową telewizję iracką, główny ośrodek łączności i centralę systemu łączności satelitarnej - powiedział przedstawiciel Pentagonu. Według pierwszych doniesień stacja telewizji satelitarnej miała zostać uszkodzona. Dzisiaj w południe agencja Reutera poinformowała z Dubaju, że kanał irackiej telewizji satelitarnej wznowił nadawanie. 24-godzinna telewizja, odbierana również w Dubaju, (Zjednoczone Emiraty Arabskie) zaczęła ponownie emitować program ok. godz. 12.20 (10.20 czasu polskiego. Na początek puszczono pieśni patriotyczne. Nadaje również iracka krajowa telewizja. Iracka telewizja satelitarna przerwała emisję o godz. 4:30 (2:30 czasu warszawskiego), trzy kwadranse po pierwszych eksplozjach. Stacja ta, należąca do syna Saddama Husajna, Udaja, ma nadajniki na budynkach irackiej telewizji państwowej. W nocy telewizja krajowa nie nadaje programu. Od rozpoczęcia wojny emituje głównie pieśni patriotyczne, wersety Koranu i zapewnienia o poparciu dla Saddama Husajna. Tak samo o godz. 9:00 (7:00) rozpoczął się środowy program. Mniej więcej o tej samej porze wznowiła emisję państwowa rozgłośnia radiowa. Według niepotwierdzonych informacji, celem nocnych ataków była między innymi wieża telewizyjna w Abu Gareib pod Bagdadem. Reuter podał, że po nocnym nalocie przestały nadawać jego nadajniki transmitujące obraz z kamery umieszczonej na dachu Ministerstwa Informacji. Atak na telewizję potępiła organizacja obrońców praw człowieka Amnesty International. Jej zdaniem, był on sprzeczny z konwencjami genewskimi. - Zbombardowanie stacji telewizyjnej tylko dlatego, że jest ona używana do celów propagandowych jest nie do zaakceptowania. To obiekt cywilny i chroniony przez międzynarodowe prawo humanitarne - uważa AI. Amerykanie zakomunikowali, że wskutek tego ataku, m.in. z użyciem pocisków manewrujących Tomahawk, reżim iracki został pozbawiony zdolności dowodzenia i kontroli. Pentagon użył bomby E? Pojawiają się spekulacje, że w ataku na siedzibę telewizji Pentagon użył tak zwanej bomby E, wytwarzającej potężny impuls elektromagnetyczny, niszczący komputery i sieci energetyczne. Informacje w tej sprawie podała amerykańska sieć CBS. Przedstawiciel Pentagonu powiedział krótko, że w ataku na cele w Bagdadzie użyto pocisków rakietowych i bomb zrzucanych z samolotów. Reżim iracki został pozbawiony zdolności dowodzenia i kontroli - dodał urzędnik. Irakijczycy zaprzeczają, by problemy telewizji związane były z nalotami. To tylko kłopoty techniczne - tłumaczą.