Bojownicy, którzy już wcześniej w Palmirze, wpisanej na listę dziedzictwa kultury, zniszczyli dwie świątynie z czasów rzymskich, wysadzili grobowce pochodzące z lat 44-103 n.e. - powiedział Abdulkarim. Powołał się na źródła w Palmirze, które potwierdziły zniszczenie grobowca Elahbela wybudowanego w 103 r., należącego do najlepiej zachowanych. Grobowiec ten, udostępniany do zwiedzania, miał cztery piętra nad ziemią i jedno podziemne. Wieże grobowe pod Palmirą, budowane z piaskowca na planie kwadratu lub prostokąta, mają od 3 do 5 kondygnacji. Należały do najbogatszych rodzin. Wewnątrz nisze grobowe - w niektórych wieżach było ich do 300 - zamykane były blokami kamienia z reliefowym wizerunkiem zmarłego i malowanymi na żywe kolory. Państwo Islamskie (IS), które na zajętych przez siebie terenach Syrii i Iraku ogłosiło powstanie kalifatu, Palmirę zajęło w maju. Dżihadyści przeprowadzili tam kilka masowych egzekucji i niszczą budowle, które uważają za obrazę islamu. W zeszłym miesiącu zamordowali 82-letniego archeologa, pioniera syryjskiej archeologii w XX wieku, strzegącego zabytków Palmiry. Jego pozbawione głowy ciało powiesili na jednej z kolumn na głównym placu starożytnego miasta. Chaled al-Asaad zajmował się zabytkami Palmyry ponad 50 lat, a IS próbowało wydobyć od niego informacje na temat niektórych bogactw muzealnych, które ukryto przez dżihadystami. W ostatnich dwóch tygodniach dzihadyści z IS wysadzili w powietrze część świątyni Szamin-Baala (pana niebios, dawcy światła i ciepła) oraz jedną z kolumnad, co potwierdziła analiza zdjęć satelitarnych. Według aktywistów bojownicy sprawują ścisłą kontrolę nad komunikacją w mieście, co utrudnia śledzenie ich poczynań.