Jak ogłosił amerykański Departament Stanu, podczas niedawnego spotkania w Genewie, uzgodniono podstawy przyszłego porozumienia. Wciąż jednak istnieją rozbieżności, co do skali redukcji nuklearnych arsenałów. Waszyngton chciałby, aby po obu stronach zniszczono nawet po dwa i pół tysiąca głowic atomowych. Jednak rosyjski prezydent-elekt Władimir Putin opowiedział się niedawno za nieco mniejszym rozbrojeniem - jego zdaniem wystarczy pozbyć się po półtora tysiąca głowic. Gdyby udało się przyjąć propozycje Amerykanów, liczba głowic w porównaniu do czasów zimnej wojny spadłaby o ponad 80 procent.