Juan Eduardo García Huidobro, profesor teologii i filozofii na jezuickim Uniwersytecie Alberto Hurtado w Santiago de Chile, studiował z Jorge Bergoglio w Colegio Maximo San Miguel w Buenos Aires. Wspomina go jako dobrego ucznia: "Był starszy od nas, spokojny, uprzejmy, miał dobre poczucie humoru, dość ironiczne i lubił opowiadać anegdoty. Był dobrym studentem i prawdziwym Argentyńczykiem, to znaczy był bardzo związany ze swoją kulturą, oddany krajowi. Choć podczas studiów byli dobrymi przyjaciółmi, Huidobro zdziwił nieco wybór Bergoglio na papieża. Po pierwsze mówiło się, że był on już blisko wygranej przy poprzednim konklawe. Po drugie, rezygnacja Benedykta XVI była jasnym znakiem, że na tym stanowisku potrzebuje się kogoś silnego, również fizycznie, kogoś młodszego. Dlatego wybór mnie zaskoczył, bo nie spełnia tego oczekiwania - powiedział. Mimo zaskoczenia profesor Huidobro ma nadzieję, że nowy papież będzie gotowy zreformować Kościół, choć bardziej niż jako reformatora, zapamiętał go jako konserwatystę.