By ewakuować ofiarę, wojskowy samolot Hercules przeleciał blisko 1600 kilometrów - z położonej na Hawajach stacji straży, do atolu Palmyra położonego w północnej części Oceanu Spokojnego. Jak podała stacja KHON2, poszkodowana kobieta jest badaczką z instytutu NOAA, zajmującego się administracją wód i atmosfery USA. Ofiara została zaatakowana i ugryziona podczas znakowania rekinów.