Reklama

Kobieta upodabnia się do smoka. "Wierzę, że jestem reptidem"

Wszystko zaczęło się od trudnego dzieciństwa, a jeden ze snów utwierdził ją w przekonaniu, że chce być smokiem. - Wierzę, że jestem prawdziwym reptidem, pół-człowiekiem, pół-gadem - mówi Tiamat Eva Medusa. Kobieta, pochodząca z USA, przeszła liczne operacje plastyczne.

Tiamat Eva Medusa urodziła się w Arizonie w USA jako Richard Hernandez. Na wczesnym etapie życia doświadczyła przemocy seksualnej i dyskryminacji, co sprawiło, że nie chciała dłużej identyfikować się jako człowiek. 

Czytaj też: Tiktokerka wytatuowała sobie gałki oczne. Fani martwią się, że oślepnie

Czuje się smokiem. Przeszła serie operacji plastycznych

W rozmowie z "Daily Star" zdradziła, że wszystko zaczęło się, gdy miała sen o wężach. "Wierzę, że jestem prawdziwym reptidem, pół-człowiekiem, pół-gadem" - powiedziała. Kobieta przyznała, że w sercu czuje się smokiem. 

Reklama

Medusa postanowiła się upodobnić do mitologicznego stwora. W tym celu przeszła liczne operacje plastyczne - ostatnio modyfikacji poddała uszy i nozdrza, by bardziej przypominały smocze. 

Portal "Vice News" informuje, że kobieta wytatuowała oczy na zielono, a na ciele wytatuowała sobie łuski. Medusa ma też wszczepione rogi i rozwidlony język.  

Tatuaże na jej ciele i twarzy, które wyglądają jak łuski, mają przypominać grzechotnika diamentowego. 

Tiamat Eva Medusa prowadzi konto na Instagramie, na którym ma ponad 25 tys. obserwujących. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: smok | USA | człowiek

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy