Kłopoty szefa rumuńskiego wywiadu zagranicznego. Posądzono go o plagiat
Szef rumuńskiego wywiadu zagranicznego SIE Gabriel Vlase, dopuścił się plagiatu w swojej pracy doktorskiej - donoszą tamtejsze media. Vlase ponad 60 stron skopiował z pracy nieżyjącego ministra obrony. Chociaż doktorat obronił w 2010 roku, proceder wyszedł na jaw dopiero po kilkunastu latach.
Według ustaleń dziennikarki Emilii Sercan z portalu śledczego PressOne, doktorat obecnego szefa SIE zawiera przynajmniej 66 stron skopiowanych z pracy doktorskiej nieżyjącego już ministra obrony Sorina Frunzaverde.
Najdłuższy "przeklejony" fragment to 16 stron z rzędu. Pochodzą one z pracy, którą Frunzaverde obronił w 2004 r. na Uniwersytecie Obrony Narodowej im. Karola I, podlegającym resortowi obrony.
Rumunia. Szef wywiadu zagranicznego dokonał plagiatu w pracy doktorskiej
Gabriel Vlase obronił z kolei swój doktorat w 2010 roku na Akademii Wywiadu Mihai Viteazul, podlegającej Rumuńskiej Służbie Wywiadu Wewnętrznego, SRI. Tytuł pracy, którą obronił Vlase, to "Studia nad współczesną strategią bezpieczeństwa dla Europy Południowo-Wschodniej".
W 2010 r. Vlase opublikował swoją rozprawę w formie książki, a przedmowę do niej napisał ostatni szef komunistycznej służby bezpieczeństwa Securitate, Iulian Vlad - pisze PressOne.
Gabriel Vlase jest szefem służby wywiadu zagranicznego SIE od 2018 roku.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!