Zamiast podróży "jak z bajki" - nerwy, złość i dodatkowe koszty. Na przełomie maja i czerwca ubiegłego roku ekspert rynku nieruchomości Russell Quirk wraz z żoną i trzema córkami miał lecieć na południe Portugalii. W dniu wylotu mieszkaniec Essex odebrał wiadomość od linii Wizz Air informującą, że lot został odwołany. - Nie było żadnego wyjaśnienia, żadnej alternatywy, żadnych przeprosin. Musiałem obudzić moje córki i powiedzieć im, że nie lecimy na żadne wakacje - powiedział Qurik w rozmowie z BBC News. Ostatecznie rodzinie udało się znaleźć lot następnego dnia. Rezerwacja nowych miejsc wiązała się z kolejnymi kosztami. Przepadły też pieniądze za m.in. noc w hotelu oraz transfer lotniskowy. Wysłał komorników. Mogli zająć samolot Po powrocie z wakacji mężczyzna próbował odzyskać od Wizz Air zarówno zwrot za bilety, jak i odszkodowanie za poniesione "dodatkowe" straty. Wypłata środków za sam lot zajęła firmie blisko dwa miesiące. Z kolei roszczenia w sprawie zwrotów kosztów dodatkowych, wynoszących 4,5 tys. funtów (ok. 24 tys. złotych) były regularnie ignorowane. Quirk postanowił pójść ze sprawą do sądu. Ten przyznał mu rację, ale nawet prawomocny wyrok nie zrobił "wrażenia" na firmie. Mężczyzna wynajął więc komorników, których wysłał do biura Wizz Air na lotnisku Luton. - Mieli dwie opcje: przekazanie pieniędzy albo utratę ruchomości. Mogły to być krzesła, stoły, komputery lub samolot - stwierdził Quirk. Ostatecznie nie doszło do przejęcia maszyny, a firma zapłaciła wskazaną kwotę. - Coraz częściej firmy myślą, że mogą traktować klientów jak śmieci. Jestem zdeterminowany, by z tym walczyć. Jeśli jesteś specjalnie blokowany przez duże korporacje, to jeśli wytrwasz, uzyskasz to, co ci się należy - zapewnił mężczyzna. Wizz Air przeprasza. "Nie reagowaliśmy wystarczająco szybko" Rzecznik Wizz Air w oświadczeniu dla BBC zaznaczył, że odwołane loty w lato 2022 r. były wynikiem "bezprecedensowego kryzysu", który dotknął całą branżę. "Gdy coś poszło nie tak, nie reagowaliśmy wystarczająco szybko, by poradzić sobie z dużą liczbą roszczeń klientów, które wynikały z tych zakłóceń. Przepraszamy i pracujemy nad tym, by nasi klienci mieli lepsze doświadczenia z Wizz Air w tym roku" - przekazał rzecznik. Firma zapewnia, że od grudnia opłaciła wszystkie podobne kary, wynikające z wyroków sądów.