Wystąpienie przebywającego na Ukrainie Kliczki transmitowane było na żywo za pomocą łączy satelitarnych do Paderborn w Nadrenii Północnej-Westfalii w zachodniej części Niemiec. Kliczko określił działania podejmowane przez Rosję mianem prowokacji. Jak zaznaczył, na Krymie nie ma konfliktu pomiędzy mieszkańcami półwyspu. Większość Ukraińców dąży do zachodnich wartości. Konieczne są reformy w gospodarce, administracji i mediach. Podkreślił, że Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów w Europie. "Bardzo ważna jest międzynarodowa pomoc" - dodał lider partii UDAR. Informując o wystąpieniu Kliczki, agencja dpa zwraca uwagę, że miało ono miejsce przed ewentualną decyzją Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, o możliwości użycia rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie.