Biuro przywódcy opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej poinformowało, że wyjeżdża on z kraju na tygodniowe leczenie do Turcji. Jak przekazał rzecznik Atambajewa, polityk zachorował przed wyborami. - Sądzimy, że było to otrucie. Czuł się strasznie, paznokcie u rąk zaczęły mu brązowieć, wymiotował i miał zawroty głowy - relacjonował rzecznik. Agencja Associated Press przypomina, że w ostatnich latach w krajach byłego ZSRR miało miejsce kilka głośnych prób otrucia. W 2004 roku podczas wyborów prezydenckich na Ukrainie zatruty został dioksynami obecny prezydent Wiktor Juszczenko. 52-letni Atambajew w wyborach prezydenckich zajął drugie miejsce, zdobywając według oficjalnych wyników 8,93 proc. głosów. Opozycjonista oskarżył Bakijewa o sfałszowanie wyborów.