Ćwiczenia, z których w ostatniej chwili zrezygnował Kirgistan, miały skupiać państwa Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), zrzeszającą część byłych państw Związku Radzieckiego (Armenię, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Rosję). Wspólne ćwiczenia z Rosją. Manewry zostały nazwane "Nierozerwalne Braterstwo 2022" Jak donosi dziennikarz śledczy Christo Grozev, w manewrach miało brać udział siedem tysięcy żołnierzy, co miało pokazać jedność tych państw z Rosją w obliczu agresywnej wojny Kremla przeciwko Ukrainie. "Jak na ironię, ćwiczenia zostały nazwane 'Nierozerwalne braterstwo 2022'" - dodał Grozev. Resort obrony Kirgistanu nie poinformował o powodach swojej decyzji. Pod koniec września z ćwiczeń zrezygnowała także Armenia. Według oficjalnych informacji chodziło o spięcia na granicy z Azerbejdżanem. Starcie Kirgistanu z Tadżykistanem Między 14 a 17 września doszło do zakrojonego na szeroką skalę starcia wojsk Kirgistanu i Tadżykistanu. W wyniki konfliktu zginęło 63 obywateli kirgiskich oraz 74 Tadżyków. Ponadto blisko 140 tys. mieszkańców tamtejszego pogranicza musiało zostać ewakuowanych, wynika z danych kirgiskiego radia "Azattyk". Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kirgistanu oskarżyło w swoim oświadczeniu Tadżykistan o zbrojny akt agresji. Paralelne stanowisko przedstawił rząd w Duszabne. Kirgistan liczy około sześć milionów mieszkańców, jego stolicą jest Biszkek. Wśród krajów Azji Centralnej powstałych po rozpadzie ZSRR uważany jest na Zachodzie za najbardziej demokratyczny. Jego prezydentem jest Sadyr Dżaparow, wybrany na urząd w 2021 roku.