Siły bezpieczeństwa wkroczyły już po ok. 15 minutach od rozpoczęcia zgromadzenia. Na miejscu rozmieszczono 2-3 razy więcej policji niż demonstrantów. Zgromadzeni skandowali: "Zwróćcie nam zagarniętą władzę" i przygotowywali się do marszu w kierunku pałacu prezydenckiego, w centrum Biszkeku. W wyborach 23 lipca Bakijew zdobył ponad 76 proc. głosów, a jego główny rywal, kandydat opozycji Ałmazbek Atambajew - prawie 9 proc. Opozycja odmówiła uznania rezultatów twierdząc, że doszło do masowych fałszerstw. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oceniła, że wybory nie spełniły demokratycznych standardów i zwróciła uwagę na wiele nieprawidłowości w ich przebiegu.