W podróży towarzyszy mu syn Kim Dzong Un uważany przez analityków za jego następcę. - Próbujemy ustalić cel i motyw tej wizyty - oświadczył agencji Jonhap anonimowy przedstawiciel władz Korei Południowej. Przedstawiciele chińskiego MSZ nie skomentowali tych informacji. Rzecznik południowokoreańskiego MSZ odmówił komentarzy. Jest to już druga w tym roku podróż Kim Dzong Ila do Chin. W maju złożył on pięciodniową wizytę w tym kraju, podczas której spotkał się ze swoim chińskim odpowiednikiem Hu Jintao. Od dłuższego czasu krążą uporczywe pogłoski, że stan zdrowia Kim Dzong Ila jest zły i że podejmuje on intensywne działania aby zapewnić swojemu synowi sukcesję.