Władze podały, że kobiety w wieku 72 i 65 lat zostały zatrzymane po tym, jak sąsiedzi zgłosili, że ktoś włamał się do ich domu w miasteczku San Bruno. Według przedstawiciela prokuratury, interweniujący funkcjonariusze zobaczyli przez wyłamane przez złodziei drzwi, że w domu znajdują się krzaki konopi. Policja uzyskała nakaz przeszukania i znalazła w domu około 800 krzaków. Jak podaje agencja AP, wykryto również, że kobiety były nielegalnie podłączone do sieci energetycznej i kradły prąd. Kobiety, nazwane już "marihuanowymi babciami", zostały aresztowane. Za ich zwolnienie wyznaczono kaucję po 100 tys. dolarów. Obie nie przyznają się do winy.