Według ustaleń policji, mężczyzna stracił kontrolę nad pojazdem i wypadł z drogi. Ściął drzewo, skrzynkę z zaworem gazowym, przejechał przez dwa domy i zatrzymał się na trzecim. Poza kierowcą nikt nie ucierpiał. Policjanci znaleźli w samochodzie butelki z alkoholem. Sekcja zwłok wykaże, czy trzydziestolatek był pijany.