Symboliczna wizyta argentyńskiego prezydenta w Watykanie. Javier Milei odwiedził swojego rodaka, papieża Franciszka. Głowie państwa towarzyszyła siostra Karina Milei, która pełni obowiązki pierwszej damy. Polityk wziął udział we mszy świętej koncelebrowanej przez papieża. Następnie doszło do krótkiej rozmowy. Spotkanie przebiegło w przyjemnej atmosferze pomimo ostrych słów, jakie padły w przeszłości. Watykan: Prezydent Argentyny spotkał się z Franciszkiem Milei dotychczas krytykował papieża za liberalne poglądy i "promowanie komunizmu". Określał go "imbecylem". Przypomnijmy, polityk doszedł do władzy w grudniu 2023 roku. W poprzedzającej wybory kampanii był przedstawiany jako "argentyński Trump". Franciszek nie pozostawał dłużny. Choć nie odniósł się do Milei bezpośrednio, to przestrzegł przed niebezpieczeństwem ze strony "mesjańskich klaunów". Wizyta Milei w Watykanie zbiegła się z kanonizacją pierwszej Argentynki, Marii Antoniny od św. Józefa. - To bardzo ważna chwila w historii Argentyny - mówił o wydarzeniu prezydent. Apel do papieża Na uroczystości był obecny również arcybiskup Buenos Aires Garcia Cuerva. Zaapelował do papieża, aby odwiedził ojczyznę i wskazywał na trudną sytuację w kraju. - Wskaźniki ubóstwa mówią nam o konkretnych twarzach, o konkretnych braciach i siostrach, którzy od lat mają się bardzo źle. Niestety taka jest sytuacja w Argentynie i zawsze głęboko nas to boli - wskazywał. Dodał, że trzeba "usiąść przy stole i ustalić cztery lub pięć punktów, które staną się polityką państwa i w ten sposób definitywnie wyjść z sytuacji, gdzie cierpi tak wielu naszych braci i sióstr". Źródło: Vatican News *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!