Polski oficer jest wśród obserwatorów OBWE, zatrzymanych przed czterema dniami przez prorosyjskich separatystów. Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała, że było to dużym zaskoczeniem, gdyż takie incydenty zdarzają się w krajach o niskim poziomie rozwoju. Rzeczniczka rządu podkreśliła, że polskie służby dyplomatyczne i wojskowe robią wszystko, aby jak najszybciej uwolnić Polaka. Nie można jednak podawać żadnych szczegółów tych działań. Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że proponowane przez premiera Donalda Tuska zmiany w polityce energetycznej Unii Europejskiej zostały pozytywnie przyjęte. Zdecydowanie poparła je Francja, a zainteresowanie wyraziły Niemcy. Rzeczniczka dodała, że teraz rozpoczną się szczegółowe rozmowy z unijnymi partnerami. Trudno określić termin ich zakończenia. Ze strony polskiej odpowiada za negocjacje sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Piotr Serafin Rzeczniczka rządu nie chciała komentować publikacji tygodnika "Wprost", według którego działacze Kongresu-Liberalno-Demokratycznego pożyczyli od niemieckiej CDU pieniądze na założenie partii. Powiedziała, że jest to promocja książki byłego działacza Kongresu, Pawła Piskorskiego. Kongres Liberalno-Demokratyczny istniał w latach 1990-94. Działali w nim między innymi Donald Tusk, Janusz Lewandowski i Jan Krzysztof Bielecki.