Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec Radosław Sikorski i Frank-Walter Steinmeier wyszli w piątek rano z administracji prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, jednak mają zamiar spotkać się z nim jeszcze raz za kilka godzin. Kancelaria prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza ogłosiła, że osiągnięto porozumienie z ministrami Unii Europejskiej w sprawie uregulowania kryzysu na Ukrainie. Podpisanie dokumentu ma nastąpić około godz. 11 czasu polskiego. Według AFP nie udało się uzyskać u przedstawicieli UE potwierdzenia informacji o osiągnięciu porozumienia. "Ci ludzie zostali wielokrotnie oszukani" - Czy porozumienie będzie podpisane, jak ono będzie wyglądało, (to) musimy poczekać, rozmowy zostały przerwane, ministrowie przed przerwą nie chcieli nic na ten temat mówić. Na pewno (ukraińskiej) stronie rządowej zależy na jak najlepszym obrazie. Sytuacja jest bardzo trudna, nie wiadomo, czy porozumienie uzna Majdan - powiedziała Kidawa-Błońska w piątek w TVN24. Jak podkreśliła, nie można mówić jeszcze o gotowym dokumencie w sprawie porozumienia. - To są rozmowy, trzeba poczekać - zaznaczyła. - Możliwe, że porozumienie zostanie podpisane, ale to będzie porozumienie pomiędzy prezydentem Ukrainy i ministrami, jest na to zgoda liderów opozycji, ale jest jeszcze Majdan, a ci ludzie stracili zaufanie do władzy, byli wielokrotnie oszukani - oceniła rzecznik rządu.