Kerry rozmawiał tego dnia z irackim ministrem spraw zagranicznych, Hosziarem Zebarim. Podkreślił, że wsparcie będzie miało sens tylko wtedy, gdy liderzy w Iraku odłożą na bok dzielące ich różnice i podejmą wspólne i skoordynowane działania rzecz jedności narodowej, mogącej odsunąć zagrożenie ze strony Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL). Amerykański minister wezwał także władze w Bagdadzie do szybkiego zatwierdzenia wyników niedawnych wyborów i powołania nowego rządu. ISIL w ostatnich dniach dokonał ofensywy i zajął kilka miast kraju. Przywódcy ruchu nawołują do ataku na Bagdad.