Komisja podkreśliła, że strefa Schengen to jedno z największych osiągnięć europejskiej integracji i musi być chroniona i utrzymana, ale jednocześnie uznała, że zaostrzenie reguł jest konieczne. Bruksela tłumaczy, że sytuacja w ostatnich latach się zmieniła - są nowe zagrożenia dla porządku publicznego: kryzys migracyjny i groźba ataków terrorystycznych. Komisja zaproponowała więc, by kraje członkowskie mogły opuszczać szlabany graniczne na rok, zamiast na pół roku jak obecnie, z możliwością przedłużenia na 3 lata, z dwóch. "Przywrócenie kontroli na wewnętrznych granicach musi być wyjątkiem, środkiem stosowanym w razie konieczności, w ostateczności" - powiedział unijny komisarz do spraw migracji Dimitris Awramopulos. Komisja, proponując zmiany, wyszła naprzeciw oczekiwaniom Austrii, Danii, Niemiec, Francji i Norwegii. Polskie Radio informowało kilkanaście dni temu o liście wysłanym przez te kraje do Brukseli, w którym prosiły one o możliwość maksymalnego utrzymywania kontroli granicznych przez 4 lata. Pomysły dotyczące zaostrzenia reguł w strefie Schengen za każdym razem wywołują obawy o jej przyszłość i komentarze o powolnej jej erozji.