"Otrzymaliśmy list, dokładnie pierwszy wiceprzewodniczący (KE Frans) Timmermans, i odpowiemy na niego we właściwym czasie. Nasze stanowisko, jeśli chodzi o wolność mediów, jest bardzo jasne: niezależne dziennikarstwo jest niezbędne, żeby utrzymać odpowiednie zarządzanie i monitorować procesy demokratyczne" - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej Nathalie Vandystadt. Jak zaznaczyła, Komisja wpiera wolność i pluralizm mediów w ramach swoich kompetencji poprzez wiele różnych inicjatyw. "Ale to głównie odpowiedzialność państw członkowskich, by podejmować działania w celu ochrony wolności mediów i pluralizmu w zgodzie z wartościami, na których opiera się UE i które zapisane są w unijnej karcie praw podstawowych" - zaznaczyła rzeczniczka. "Propagandowy przekaz TVP zagraża wyborom" Wystosowany przed Wielkanocą list Towarzystwa Dziennikarskiego (TD) został skierowany do Timmermansa, szefa Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego, szefa komisji wolności obywatelskich w PE Claude'a Moraesa i premier Rumunii Vioricy Dancili, której kraj sprawuje obecnie przewodnictwo w UE. Stowarzyszenie wskazuje w piśmie, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odstąpiła od monitoringu mediów w Polsce w okresie przedwyborczym, co "w połączeniu z propagandowym przekazem mediów publicznych, a szczególnie 'Wiadomości TVP", zagraża prawidłowości wyborów do PE. Główne zarzuty wobec "Wiadomości" "Monitoring głównego programu informacyjnego TVP przeprowadzony przez TD przed wyborami samorządowymi 2018 r. wykazał, że ponad 70 proc. czasu bezpośrednich wypowiedzi wszystkich kandydatów zajmowali kandydaci partii rządzącej. Kandydatów opozycji 'Wiadomości' poniżały, a opozycję przedstawiały jako wrogą siłę. W 'Wiadomościach' nie było pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności, wymaganych od mediów publicznych przez prawo" - napisało Towarzystwo Dziennikarskie. KRRiT, argumentując swoją odmowę monitoringu, wskazała, że koszty takich badań są wysokie, a czas ich przygotowania i opracowania zbyt długi, by dyscyplinowały nadawców w okresie wyborczym i to zarówno podczas wyborów europejskich, jak i parlamentarnych jesienią 2019 r. Z Brukseli Krzysztof Strzępka