"Kontynuowanie udanego wdrażania porozumienia z marca zależy od politycznej determinacji wszystkich zaangażowanych stron. Obie strony powinny podtrzymać wywiązywanie się ze swoich zobowiązań. UE będzie to robić (...). Mamy nadzieję, że Turcja będzie robiła to samo" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik KE Margaritis Schinas. Marcowe porozumienie UE-Turcja przewiduje odsyłanie do Turcji wszystkich migrantów, którzy nielegalnie dotarli do Grecji. W zamian Bruksela obiecała Ankarze pomoc finansową na imigrantów w wysokości 6 mld euro, a także odmrożenie negocjacji akcesyjnych i liberalizację wizową. "Chcemy i mamy nadzieję, że to porozumienie będzie odpowiednio realizowane, jak to się dzieje do tej pory" - powiedział Schinas. Tureckie władze już od dłuższego czas powtarzają, że ich kraj zatrzymał napływ migrantów do Europy ze swojego terytorium w związku z tym teraz czas, by UE wywiązała się ze swojej części porozumienia. Schinas zaznaczył, że w sprawie zniesienia wiz zakończono większość prac. KE przedstawiła propozycję w tej sprawie 4 maja, przyznając jednocześnie, że Turcja musi spełnić jeszcze pięć z 72 kryteriów liberalizacji wizowej. Wśród nich jest reforma tureckiego prawa antyterrorystycznego, na którą Ankara stanowczo nie chce się zgodzić. Unii chodzi o zawężenie przez Turcję prawnej definicji terroryzmu, która jest na tyle szeroka, że - jak twierdzą obrońcy praw człowieka - daje władzom pretekst do ścigania opozycjonistów i dziennikarzy. Teraz do problemów dwustronnych może dojść jeszcze podejście Ankary do kary śmierci. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w reakcji na próbę zamachu stanu opowiedział się za niezwłocznym jej ponownym stosowaniem. "UE utrzymuje swój mocny sprzeciw wobec kary śmierci. Jej zniesienie jest jednym z głównych celów naszej polityki w obszarze praw człowieka. Oczywiście zniesienie kary śmierci jest warunkiem sine qua non dla krajów, które chcą wejść do UE" - podkreślił rzecznik KE. Jak zaznaczył Turcja jest członkiem Rady Europy i jako taka ratyfikowała protokoły tej organizacji do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w sprawie zniesienia kary śmierci bez względu na okoliczności. Schinas zwrócił uwagę, że w XXI wieku nie wykonano kary śmierci w żadnym kraju należącym do Rady Europy. W następstwie próby puczu w Turcji zatrzymano już ponad 7 tys. osób, w tym ok. 3 tys. sędziów i prokuratorów oraz 36 generałów. Prezydent Erdogan zapowiedział w niedzielę dalsze oczyszczanie wszystkich instytucji państwowych z "wirusa" odpowiedzialnego za próbę przewrotu, w której śmierć poniosło ponad 200 osób. Komisarz UE ds. rozszerzenia Johannes Hahn zauważył, że niezwłoczne zatrzymania po udaremnionym puczu wskazują, iż tureckie władze już wcześniej miały przygotowaną listę podejrzanych. Z Brukseli Krzysztof Strzępka