14 lipca ekipa ekspertów KE przeprowadziła inspekcje wprowadzonych przez Danię kontroli celnych. Eksperci spotkali się z przedstawicielami duńskich władz, odwiedzili przejście graniczne na moście łączącym Danię ze Szwecją oraz między Danią a Niemcami. - Niestety misja ekspertów UE nie pozwoliła zdobyć odpowiedzi na nasze pytania. Wciąż są obawy o kompatybilność wzmocnienia kontroli na granicach wewnętrznych Danii z traktatowymi swobodami UE, włączając w to układ z Schengen - oświadczyła unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Komisarz poinformowała, że wysłała list z prośbą o dalsze wyjaśnienia ze strony duńskich władz. - Na skutek misji jeszcze ważniejsze staje się ustanowienie intensywnego dialogu z władzami Danii oraz uruchomienie restrykcyjnego systemu monitoringu, opartego na regularnych informacjach ze strony duńskich władz - zaznaczyła Malmstroem. Nie wykluczyła kolejnych wizyt unijnych ekspertów. - Komisja nie będzie wahać się użyć wszystkich narzędzi, jakie ma do dyspozycji, by zagwarantować swobodny przepływ towarów, usług i osób, zgodnie z pełnym poszanowaniem prawa UE - zapowiedziała. Zdaniem KE, administracja duńska nie wykonała wystarczającej oceny ryzyka, która usprawiedliwiłaby wzmożone kontrole. - Nie było także jasnych instrukcji dla strażników granicznych, jak przeprowadzać kontrole. Wydaje się też, że nie ma ustrukturyzowanego mechanizmu raportowania o liczbie kontroli i rezultatach wzmożonych kontroli - wskazuje KE. Malmstroem zauważyła, że to na duńskich władzach spoczywa ciężar udowodnienia, iż jest powód dla wzmożenia kontroli, które "mogą mieć wpływ na korzystanie z prawa swobodnego przepływu towarów, usług i ludzi na wewnętrznych granicach z Niemcami i ze Szwecją". Zgodnie z zapowiedziami Dania rozpoczęła w lipcu kontrole celne na swoich granicach. Planowane jest wprowadzenie elektronicznego nadzoru granic oraz postawienie nowych budynków służby celnej. Duński rząd zapewnia, że wznowienie częściowych kontroli na granicach ma jedynie służyć zwalczaniu przestępczości i nie będzie pogwałceniem zasad układu z Schengen. Mniejszościowy rząd Larsa Lokke Rasmussena porozumiał się w połowie maja z prawicowo-populistyczną Duńską Partią Ludową (DF), domagającą się przywrócenia stałych kontroli celnych na granicy z Niemcami, a także w portach i na moście nad cieśniną Sund, łączącym Szwecję z Danią. Plany przywrócenia przez Danię kontroli granicznych wywołały protesty sąsiadów Danii oraz UE.