Kozłow został aresztowany w styczniu 2012 r. Oskarżono go o dążenie do obalenia władz i nawoływanie do zamieszek. Niepokoje w Żanaozenie, do których doszło po zwolnieniu pracowników z firm naftowych, wybuchły 16 grudnia, w dniu obchodów 20. rocznicy niezawiłości Kazachstanu. W ich następstwie według oficjalnych danych zginęło 16 osób, kilkadziesiąt zostało rannych, gdy oddziały specjalne użyły broni. Uszkodzono lub podpalono ponad 40 budynków. W mieście wprowadzono stan wyjątkowy. Starcia były - jak pisała wtedy agencja Reutera - najpoważniejszym wyzwaniem dla prezydenta weterana Nursułtana Nazarbajewa, który rządzi silną ręką Kazachstanem od ponad 20 lat. Ugrupowanie Algha jest jedną z tych partii, której członkowie najgłośniej krytykują rządy Nazarbajewa. Odmawia się jej rejestracji od 2001 r., kiedy to powstała po secesji z partii Demokratyczny Wybór Kazachstanu. W styczniu odbyły się w Kazachstanie wybory parlamentarne, w których partia prezydenta - Nur Otan - uzyskała 81 procent głosów. Opozycja twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. OBWE oceniła wtedy, że nie spełniły one podstawowych wymagań głosowania demokratycznego.