Do wypadku doszło kilkanaście minut po starcie. Na pokładzie wielozadaniowego śmigłowca Mi-171 znajdowali się m.in. instruktorzy i spadochroniarze - w sumie 21 osób. Helikopter rozbił się niedaleko zabudowań, ale mieszkańcom okolicznych wiosek nic się nie stało. Przyczyny katastrofy nie są znane.