Odkrycie świadczy o tym, że być może zwłok niektórych ofiar nigdy nie uda się odnaleźć. Poszukiwania wciąż są prowadzone w zatopionym wraku, choć w ciągu 2 ostatnich tygodni nie udało się odnaleźć żadnych ciał. Warunki pracy są bardzo trudne - do tej pory w trakcie prac zginęło dwóch nurków. Na pokładzie promu Sewol w momencie katastrofy 16 kwietnia, było w sumie 476 osób, głównie uczniów biorących udział w wycieczce szkolnej. Do tej pory wydobyto 289 ciał zabitych, a 15 nie udało się odnaleźć.