11 górników zostało uwięzionych pod ziemią w środę, gdy osuwisko zawaliło wejście do kopalni złota w miejscowości San Juan Arriba, 110 kilometrów na południe od stolicy Hondurasu Tegucigalpy. Przed kilkoma miesiącami władze wydały nakaz zamknięcia tej kopalni ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa. Trzech uratowanych odwieziono spod kopalni karetkami. Byli oni odwodnieni, a jeden doznał złamania nogi. Katastrofa wydarzyła się w nękanym suszą regionie Hondurasu, będącym za czasów kolonizacji hiszpańskiej obszarem pozyskiwania złota. Wzrost cen tego metalu w ostatnich latach spowodował, że powstały tam dziesiątki nowych małych kopalń.