Do katastrofy doszło w rejonie plantacji palm kauczukowych. Z nieustalonych jeszcze przyczyn śmigłowiec spadł i stanął w płomieniach. Zginęli wszyscy na pokładzie. Wśród pasażerów był jeden z doradców premiera Najiba Razaka, a także dwóch biznesmenów i ochroniarz. Na miejsce katastrofy natychmiast przybyła policja i straż pożarna