Wśród pięciu zabitych wolontariuszek, lecących w misji zorganizowanej przez władze stanu Puebla, jest żona stanowego ministra spraw wewnętrznych. Kobiety wiozły m.in. zabawki i podarunki dla biednych dzieci z ubogiego, rolniczego regionu w górach wokół Tepango de Rodriguez. Poza piątką wolontariuszek w katastrofie zginęli dwaj piloci i kierowniczka departamentu pomocy społecznej stanowego ministerstwa spraw wewnętrznych. Nie są znane przyczyny katastrofy, do której doszło w trakcie przelotu nad trudno dostępnym, dzikim regionem górskim, na wschód od stolicy kraju, miasta Meksyk.