W śledztwie szwajcarskie wojsko współpracuje z Instytutem Medycyny Sądowej w Zurzychu i to tam będą badane szczątki. Szwajcarskiej policji udało się także odnaleźć czarną skrzynkę. Jej analiza pomoże ustalić przyczynę wypadku.Wczoraj późnym popołudniem na ćwiczenia wojskowe wyleciały dwa samoloty F/A18 - Hornet, czyli Szerszeń. Ze względu na złą pogodę manewry zostały zawieszone. Jednemu z myśliwców udało się wrócić do bazy. Drugi rozbił się w pobliżu miejscowości Alpnachstad.Po odnalezieniu jednego z ciał, zakłada się, że zarówno pilot jaki i pasażer samolotu nie przeżyli tego tragicznego wypadku.Prowadzący śledztwo zapowiadają, że może ono potrwać nawet kilka miesięcy.