Samolot wystartował z Las Vegas w niedzielę po południu, jednak, jak w poniedziałek poinformowało meksykańskie ministerstwo transportu, nie dotarł do celu. Kontakt z maszyną urwał się po godz. 17.00 czasu lokalnego, gdy pilot informował o obniżeniu pułapu w celu ominięcia burzy. W poniedziałek meksykańskie służby powietrzne poinformowały, że znalezione zostały szczątki samolotu. Wrak zlokalizowano w Meksyku, 208 km na północny zachód od miasta Monclova w przygranicznym stanie Coahuila. Miejscowe media podały, że nie przeżył nikt spośród 11 pasażerów i trzech członków załogi. "Teren jest górzysty, więc minie trochę czasu, zanim jakakolwiek ekipa tam dotrze" - stwierdził Fernando Orta ze stanowego departamentu służb ratunkowych.