Podczas wykonywania grupowego lotu pokazowego w ramach zawodów "Awiadarts 2015" w obwodzie riazańskim załoga utraciła kontrolę nad jednym ze śmigłowców Mi-28N, należących do zespołu akrobacyjnego "Berkuty". Doszło do autorotacji maszyny, po czym uderzyła ona w ziemię i zapaliła się. W trakcie zdarzenia śmierć poniósł jeden z pilotów. Jak donosi agencja TASS powołując się na dowódcę rosyjskich sił powietrznych, do katastrofy doszło z powodu wystąpienia usterki technicznej. W trakcie zdarzenia piloci otrzymali informację o awarii systemu hydraulicznego. Katastrofa miała miejsce 2 sierpnia. Śmigłowiec Mi-28N rozbity podczas pokazów w obwodzie riazańskim to już co najmniej siódmy załogowy statek powietrzny utracony przez lotnictwo wojskowe Rosji od początku czerwca bieżącego roku. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy rozbiły się 2 myśliwce MiG-29, 2 bombowce Tu-95MS oraz po jednym Su-24M i Su-34. Komentatorzy wskazują, że jednym z powodów "czarnej serii" są intensywne działania szkoleniowe, realizowane przez Rosjan. W ciągu ostatnich miesięcy (zwłaszcza po wybuchu kryzysu na Ukrainie) rosyjskie lotnictwo było szczególnie aktywne, również w ramach "niespodziewanych sprawdzianów gotowości bojowej" - ćwiczeń na dużą skalę ogłaszanych bez wyprzedzenia, czy działań mających na celu demonstrację zdolności wojskowych, jak loty w pobliżu granic krajów NATO. Jednocześnie pomimo wprowadzania coraz większej liczby nowych samolotów i śmigłowców, nadal nie zdołano stworzyć systemu wsparcia eksploatacji pozwalającego na ich obsługę zgodnie ze współczesnymi standardami, podobnymi do obowiązujących na Zachodzie. Brak odpowiedniego poziomu kultury technicznej w połączeniu z intensywnym wykorzystaniem sprzętu przyczynia się do obniżenia bezpieczeństwa. Stopień sprawności rosyjskiego lotnictwa mógł również ucierpieć po ataku na Ukrainę, wskutek zerwania przemysłowej współpracy z Kijowem i konieczności substytucji dostaw własnymi środkami. Rosjanie importowali wcześniej z Ukrainy m.in. silniki do śmigłowców, w tym właśnie rodziny Mi-28. Mi-28N to jeden z najnowocześniejszych śmigłowców szturmowych, znajdujących się na wyposażeniu sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Wdrażanie maszyn tego typu, w celu zastąpienia wiropłatów typu Mi-24 jest jednym z priorytetów modernizacyjnych Rosjan. Śmigłowce są wyposażone w systemy elektrooptyczne, pozwalające na prowadzenie działań w dzień i w nocy. Podstawowe uzbrojenie stanowi do 16 pocisków przeciwpancernych Ataka/Ataka-M kierowanych radiokomendowo, wraz z wyrzutniami rakiet niekierowanych i/lub pocisków powietrze-powietrze oraz działkiem 30 mm zamontowanym pod kadłubem. Istnieje również możliwość montażu stacji radiolokacyjnej nad wirnikiem głównym (w podobny sposób, jak w maszynach AH-64D Longbow Apache). Według danych Flightglobal rosyjskie siły zbrojne dysponują 71 maszynami typu Mi-28. Śmigłowce tego typu były eksportowane między innymi do Iraku. Jakub Palowski