Przyczyną zatonięcia jednostki było uszkodzenie rufy. Na szczęście nie został uszkodzony żaden zbiornik z paliwem. Statek znajduje się na głębokości 50 metrów i zdaniem specjalistów na takiej głębokości nie powinny pęknąć. Mimo to powołano już sztab kryzysowy i przygotowano sprzęt: pływające bariery, które zostałyby użyte w razie wycieku paliwa. Ewentualna katastrofa miałaby mniejsze rozmiary, od tej którą spowodował tankowiec "Prestige". Statek przewoził 1000 ton paliwa, podczas gdy "Prestige" transportował 77 tys. ton.